Burgery z ciecierzycy? Szaszłyki z tofu à la kurczak w roli głównej? Sojowe schabowe? Kuchnia roślinna coraz częściej zaskakuje doskonałą kompozycją przypraw i idealnie dobranymi dodatkami. Wiele osób, właśnie ze względu na jej bogactwo, chętniej sięga po jarskie alternatywy klasycznych potraw. Sprawdź, które produkty roślinne warto znać i co można z nich wyczarować w kuchni!
1. Tofu
Jednym ze sztandarowych roślinnych produktów, które już na stałe zagościły w wegetariańskich i wegańskich jadłospisach na całym świecie, jest tofu. Ten niepozorny składnik, który wyglądem przypomina nieco klasyczny twarożek, to nic innego jak efekt krzepnięcia mleka sojowego. Wśród jego licznych zalet na uwagę zasługuje z pewnością wysoka zawartość białka – szacuje się, że w 100 g produktu można znaleźć aż 11 g tego składnika, a także związków takich jak wapń, fosfor czy żelazo. Obecnie na sklepowych półkach można spotkać różne odmiany tofu, na przykład wędzone, z dodatkiem ziół (bazylii, tymianku) czy marynowane.
Propozycja podania: tofu doskonale sprawdzi się w roli alternatywy dla mięsa. Aby wydobyć z niego klasyczny smak kurczaka à la gyros, wystarczy pokroić je w cienkie paski lub drobną kostkę, a następnie zamarynować w kilku łyżkach sosu sojowego oraz mieszance przypraw i zostawić na całą noc w lodówce. Następnego dnia należy podsmażyć je na niewielkiej ilości oleju roślinnego i jeść z plackami tortilla oraz warzywami lub w postaci szaszłyków.
2. Hummus
Choć hummus w kuchni arabskiej jest znany już od dawna, nie ulega wątpliwości, że dopiero kilka lat temu zdobył popularność w innych zakątkach globu. Tradycyjna aksamitna pasta powstaje na bazie zmielonej ciecierzycy oraz pasty tahini, a za charakterystyczny smak odpowiadają dodatki takie jak czosnek czy oliwa z oliwek z odrobiną papryczki chili. Gotowe hummusy można kupić również w sklepach – warto jednak zwracać uwagę na składy i omijać te produkty, które zawierają zbędne polepszacze smaku lub niezdrowe konserwanty.
Propozycja podania: hummus fantastycznie smakuje w towarzystwie warzywnych słupków z selera naciowego, marchewki czy papryki, ale świetnie sprawdza się również w roli dodatku do chlebków pita czy klasycznego „smarowidła” do kanapek z pełnoziarnistego pieczywa.
3. Napoje roślinne
Z bogatej gamy produktów wegetariańskich na uwagę zasługują także coraz popularniejsze napoje roślinne, które w menu wegetarian i wegan pełnią funkcję zamiennika dla klasycznego mleka (np. krowiego). Szeroki wachlarz tych produktów obejmuje już nie tylko napoje sojowe czy migdałowe, ale również konopne, słonecznikowe i owsiane. Ich zaletą są jednak nie tylko różnorodne smaki, dzięki którym napoje można idealnie dopasować do rodzaju przygotowywanych dań lub po prostu wypić bezpośrednio z kartonika, ale również wysoka zawartość witamin – między innymi D, B12, B2.
Propozycja podania: napoje roślinne bardzo dobrze sprawdzają się jako zamiennik tradycyjnego mleka zwierzęcego – świetnie odegrają rolę bazy do ciasta naleśnikowego czy owocowych koktajli. W przypadku mleczka kokosowego możliwości jest jeszcze więcej – króluje ono bowiem w tajskich sosach i orientalnych zupach.
4. Kotlety sojowe
Wielu osobom, które zdecydowały się na dietę bezmięsną, brakuje czasami smaku klasycznych potraw. Odpowiedzią na tę potrzebę są… kotlety sojowe! Można je kupić na przykład w popularnych sieciach sklepów spożywczych lub w sklepach internetowych z żywnością dedykowaną wegetarianom i weganom. Składają się one niemalże w 100% z mąki sojowej – jest ona bogata w białko oraz stanowi źródło cennego dla prawidłowego funkcjonowania organizmu błonnika. Co więcej, można w niej znaleźć także witaminę B1 i B2 oraz sód czy cynk.
Propozycja podania: chcąc nadać smak kotletom sojowym, warto wymoczyć je w gorącym bulionie z dodatkiem sosu sojowego, a następnie dokładnie je odsączyć i obtoczyć w ulubionych przyprawach – aby panierka lepiej „trzymała się” kotlecików można wcześniej namoczyć je również w rozkłóconym jajku (opcja dla wegetarian) lub w naparze z siemienia lnianego (opcja dla wegan).
5. Czarna sól
Czarna sól, znana także jako sól indyjska czy po prostu kala namak, to produkt, który zawojował kuchnię roślinną już kilka lat temu. Dlaczego? Za jego popularność odpowiadają przede wszystkim charakterystyczny jajeczny smak i zapach, będące efektem przemian oraz reakcji chemicznych, w wyniku których powstaje siarczek sodu. Dzięki temu składnik doskonale spisuje się w wielu potrawach i daniach, nadając im niepowtarzalnego aromatu.
Propozycja podania: „jajeczna” czarna sól świetnie sprawdzi się na przykład w tofucznicy ze szczypiorkiem i suszonymi pomidorkami! Równie dobrze smakować będzie jako dodatek do twarożku z tofu czy domowego majonezu roślinnego.